Kolejny sezon rybny uważam za rozpoczęty!!
W związku z tym że w zeszłym roku chłopcy głównie wracali z pustymi rękoma ten jak stwierdzili musi być owocny:)
No i u nas jeszcze zimno ok 8 stopni a już któryś raz na rybach są bo "SĄ" :D
Dostałam z nadzieją że coś powstanie z nich 1,5 kg płoteczek pięknie sprawionych i z przyjemnością zapakowałam je w słoiki.
Zazwyczaj robimy ryby w zalewie octowej ,to nasz pierwszy raz z pomidorami.
Zobaczymy jak wyszły za jakiś czas.
Potrzebujemy
-1,5 kg płotek
-mąka do smażenia(u mnie kukurydziana bezglutenowa)
-olej do smażenia
-sól
-pieprz
- 3 cebule
Płotki sprawić lekko zasolić zostawić na noc w lodówce.
Następnego dnia osuszyć papierowym ręcznikiem, dodać pieprz , obtaczać w mące i smażyć na złoty kolor. Nakładać w słoiki.
Cebulę usmażyć na złoto nałożyć na płotki w słoikach.
Zalewa
-1 szklanka octu
-3 szklanki wody
-3/4 szklanki cukru
- 400 gram koncentratu pomidorowego
-4 liście laurowe
-kilka ziaren ziela angielskiego
-sól,pieprz do smaku
Składniki zalewy zagotować doprawić do smaku.
Gorącą zalewą zalewać płotki ,szczelnie zakręcić.
Pasteryzować ok 40 minut.
Smacznego
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zielone pesto rzodkiewkowo brokułowe
Sezon na nowalijki w pełni ,szklarnia reaktywowana z niecierpliwością czekałam więc na pierwsze nowalijki. Natką pietruszki, koperku, ruko...
-
Dzień Mamy. Obchodzony chyba na całym świecie ,przepiękny czas kiedy to możemy zatrzymać się i pomyśleć ile zawdzięczamy kobiecie która sto...
-
Postanowiłam spróbować zrobić to oczyszczanie. Natknęłam sie na nie juz jakiś czas temu ale nie było okazji i jakiejś takiej ...
-
Spróbowałam i zakochałam się . Nie wiem dlaczego dopiero teraz...może ostry smak potraw mnie odstraszał . Imbir zawsze kojarzył mi s...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz