środa, 12 grudnia 2012

MAM:))!!!!!!!

Wreszcie doczekałam się swoich cudnych kokilek:))))
Wreszcie zrobię prawdziwą zapiekaną zupę cebulowo-serową!!!!
Już się nie mogę doczekać:)



A tymczasem namiętnie szyję:)


1 komentarz:

  1. i znowu będzie coś pysznego.
    U mnie niestety Gabi nie zjadła by, bo cebula. Ale moja zupa serowa jest nr.1 :)

    OdpowiedzUsuń

Zielone pesto rzodkiewkowo brokułowe

  Sezon na nowalijki w pełni ,szklarnia reaktywowana z niecierpliwością czekałam więc na pierwsze nowalijki. Natką pietruszki, koperku, ruko...